strona główna

Jesteś tutaj: Strona główna » Strona glowna » CZTERODNIOWA WYCIECZKA DO KUDOWY ZDROJU I WROCŁAWIA W RAMACH PROGRAMU MEN PODRÓŻE Z KLASĄ

CZTERODNIOWA WYCIECZKA DO KUDOWY ZDROJU I WROCŁAWIA W RAMACH PROGRAMU MEN PODRÓŻE Z KLASĄ


Wycieczki szkolne zawsze rozbudzają ciekawość świata i poszerzają horyzonty uczniów.Każdy wyjazd wiąże się z pięknymi wspomnieniami i przeżyciami. Nie inaczej było i tym razem…

W dniach 08-11 października 2024 r. siódmo – i ósmoklasiści wzięli udział w wycieczce do Kudowy – Zdroju i Wrocławia. Pomysłodawczyniami wyjazdu były panie: Alina Nizińska i  Ewa Sulima, które wraz z p. Danutą Wiktorowską i p. Łukaszem Lisem sprawowały opiekę nad młodzieżą. Przedsięwzięcie udało się zrealizować w ramach programu MEN ,,Podróże z klasą”. Dzięki wsparciu finansowemu otrzymanemu z ministerstwa oraz finansowego wkładu własnego, 41 uczestników wyjechało na 4- dniową wycieczkę do niezwykle urokliwych miejsc.

A jak uczniowie zapamiętali pobyt na Dolnym Śląsku? Poznajmy bagaż październikowych wspomnień:

Dzień 1.

O piątej rano, ósmego października, pożegnani przez rodziców, zapakowaliśmy bagaże i wyruszyliśmy na czterodniową wycieczkę do Kudowy – Zdroju. Po paru postojach na „rozruszanie się”, dojechaliśmy do Wrocławia. Program wycieczki rozpoczęliśmy wizytą w ZOO. Zwiedzaliśmy rozległy teren zamieszkiwany przez przeróżne zwierzęta. Poszliśmy też do Afrykarium i podziemnego Oceanarium, gdzie podziwialiśmy podwodne życie i egzotykę przyrody. Mogliśmy tu też zakupić pamiątki lub prowiant na dalszą drogę. Następnie poszliśmy na pyszny obiad, by uzupełnić swoje siły. Po posiłku udaliśmy się do Hydropolis. Jest to jedyny w Polsce interaktywny obiekt poświęcony wiedzy o wodzie. Walory edukacyjne są w nim połączone z zabawą. Zobaczyliśmy m.in. proces powstawania wody, wynalazki z nią związane oraz poznaliśmy historie powodzi na terenie Wrocławia. Cały dzień towarzyszyła nam piękna, letnia pogoda. Około godziny 21.00 dojechaliśmy do miejsca zakwaterowania w Kudowie – Zdroju – „Willi Residence”. Po otrzymaniu kluczy, zanieśliśmy bagaże do swoich pokojów, a następnie zeszliśmy na obiadokolację. Po niej udaliśmy się na zasłużony odpoczynek po pełnym wrażeń dniu, by nabrać sił na następny. Tak minął nam pierwszy dzień wycieczki.

Dzień 2.

Drugiego dnia po śniadaniu udaliśmy się wraz z przewodnikiem do Muzeum Kultury Ludowej Pogórza Sudeckiego - Skansenu w Pstrążnej, gdzie mieliśmy okazję poznać tradycje lokalnych mieszkańców. W skansenie obejrzeliśmy wybrane obiekty, m.in. wiatrak koźlak, stodołę, zajazd oraz budynek mieszkalno – gospodarczy z kuźnią i sklepem.

Największą atrakcją pobytu w muzeum regionalnym było własnoręczne wyrabianie ciasta na chleb. Każdy z nas miał możliwość poznać tajniki staropolskiego przepisu. Na koniec czekała na wszystkich degustacja ciepłego chleba z masłem i powidłami. Smak chrupiącego pieczywa był jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny.
Ten punkt wycieczki był bardzo udany i dostarczył uczestnikom wiele przemyśleń dotyczących kultury i tradycji mieszkańców tego regionu Polski.

Niezwykłym przeżyciem w tym dniu była również wyprawa na Szczeliniec Wielki, który jest najwyższym szczytem w Górach Stołowych. Po dotarciu na miejsce, ujrzeliśmy zapierające dech w piersiach widoki. Wysokie skały, wąskie szczeliny i różnego rodzaju formacje skalne tworzyły niesamowity krajobraz. Podczas wspinaczki na szczyt mieliśmy okazję podziwiać nie tylko piękny pejzaż, lecz także odkrywać tajemnicę natury. Różnorodność roślin, która zdobiła te tereny, była fascynująca. Możliwość przeciskania się między wąskimi szczelinami i tor przeszkód po kładkach okazały się wyczerpujące, jednak wspólne pokonywanie z przyjaciółmi tej krętej trasy składającej się z 682 kamiennych stopni sprawiło, że cała wycieczka nabrała szczególnego charakteru. Śmiech, rozmowy i wspólne spędzanie czasu były niezastąpione. Na szczycie Szczelińca dotarliśmy do punktu widokowego. Trud włożony w pokonanie drogi całkowicie zrekompensowały nam wszystkim widoki, uznaliśmy, że nasza wędrówka była warta wysiłku. Zrobiliśmy wiele zdjęć, aby uchwycić ten cudowny moment. Wycieczka na Szczeliniec Wielki dostarczyła nam wiele niezapomnianych wrażeń, ale również pozwoliła na miłe spędzenie czasu na łonie natury.

Dzień 3.

Trzeci dzień naszej wycieczki rozpoczęliśmy od wizyty w Muzeum Zabawek w Kudowie-Zdroju. Było to prawdziwe cofnięcie się w czasie. Mogliśmy podziwiać kolekcję zabawek z różnych epok, które przywołały wspomnienia z dzieciństwa. Następnie udaliśmy się do Zamku Książ w Wałbrzychu. Imponująca architektura i bogata historia zamku zachwyciły wszystkich uczestników. Zwiedzanie sal zamkowych i ogrodów było nie tylko edukacyjne, ale i inspirujące, dając nam wyobrażenie o życiu w czasach funkcjonowania zamku. Na zakończenie dnia odwiedziliśmy palmiarnię, gdzie mogliśmy odpocząć w otoczeniu egzotycznych roślin. Spacerując po urokliwych alejkach, podziwialiśmy niespotykane gatunki roślin i poczuliśmy się jak w tropikalnym raju. W godzinach wieczornych dojechaliśmy do hotelu i zakończyliśmy ten dzień wspólną kolacją. To był kolejny dzień pełen wrażeń, który na długo pozostanie w naszej pamięci.

Dzień 4.  

Ostatni dzień naszej wycieczki szkolnej zakończył się wizytą w historycznej stolicy Śląska. Po śniadaniu i wykwaterowaniu udaliśmy się w 2 – godzinną podróż do Wrocławia. Uroki miasta odkrywaliśmy podczas krótkiego spaceru w stronę Starówki. Gdy dotarliśmy na miejsce, naszym oczom ukazał się Rynek Główny otoczony przepięknymi, barokowymi kamienicami. W tym niezwykłym miejscu czuć było niepowtarzalny klimat. Czas spędzony na Starówce obfitował w wiele niesamowitych przeżyć. Każdy z nas poczuł nieziemską atmosferę i zwrócił uwagę na coś innego. Spacer barwnymi uliczkami, zapach unoszący się z pobliskich kawiarni wprawił nas w błogi nastrój, a zwykły odpoczynek na ławkach rekompensowały promienie słońca i cudowne widoki. Na koniec zrobiliśmy wspólne zdjęcie przed pomnikiem hrabiego Aleksandra Fredry – XIX – wiecznego komediopisarza i udaliśmy się w stronę placu targowego, gdzie czekały na nas.

Niewątpliwą atrakcją było zwiedzanie Wrocławia i jego najstarszej dzielnicy meleksami.

Dzięki sprawnej przejażdżce ulicami miasta, podziwialiśmy niesamowite budynki. Z każdym przejechanym kilometrem odkrywaliśmy kolejne atrakcje - najstarszą część Wrocławia z wieloma budowlami sakralnymi, m.in. katedrą św. Jana Chrzciciela, kultowe zabytki – Halę Stulecia, most Tumski, z zaciekawieniem słuchając opowieści o kolejnym obiekcie. Niektórzy wypatrywali słynnych miedzianych krasnoludków rozmieszczonych wzdłuż trasy.

Podróż pojazdami elektrycznymi zakończyliśmy przed Muzeum Narodowym.
Kolejny punkt programu okazał się prawdziwą lekcją historii, ponieważ mieliśmy okazję podziwiać niezwykłe malarskie dzieło z XIX wieku - „Panoramę Racławicką” - olbrzymi obraz o wymiarach 15 x 114 m autorstwa Jana Styki i Wojciecha Kossaka. Jego tematem jest zwycięska bitwa stoczona 4 kwietnia 1794 roku pod Racławicami przez wojska powstańcze pod wodzą generała Tadeusza Kościuszki z wojskami rosyjskimi. Na początku, w Małej Rotundzie, obejrzeliśmy multimedialną prezentację przebiegu bitwy oraz poznaliśmy historię burzliwych wojennych i powojennych losów „Panoramy Racławickiej”.  Następnie przeszliśmy do ogromnego pomieszczenia z głównym dziełem, aby wziąć udział w seansie.  Przejście ciemnym, krętym korytarzem sprawiło, że wychodząc na „widownię” poczuliśmy się, jakbyśmy pojawili się w samym środku bitwy. Oświetlenie oraz przestrzeń pomiędzy obrazem a widzami – zaaranżowana jako przedłużenie  malowidła - tylko pogłębiło ten efekt. Podczas zwiedzania usłyszeliśmy nagranie, którym narrator wprowadził nas w historię obrazu. Następnie zostały po kolei omówione wszystkie fragmenty malowidła. Dużym plusem seansu były efekty dźwiękowe, takie jak tętent kopyt, odgłosy walki. Wymiary dzieła i sposób przedstawienia scen bitewnych, postaci, elementów krajobrazu wzbudziły nasz prawdziwy zachwyt.
Po pełnym wrażeń dniu wyruszyliśmy w drogę powrotną do domu. Około godziny 22 autokar dotarł do Ciepielowa, gdzie czekali już na nas stęsknieni rodzice. Zmęczeni długą podróżą, ale zadowoleni i bogatsi o nowe doświadczenia, wróciliśmy do swoich domów.
Dziękujemy opiekunom za ich zaangażowanie, opiekę i pomoc w organizacji wyjazdu.

Trzeba przyznać, że wszystkie odwiedzone miejsca były pełne uroku i wzbudzały nasz podziw, a słoneczna pogoda napawała wszystkich niegasnącym optymizmem.

Wycieczka na długo pozostanie w naszej pamięci, szczególnie, że byliśmy w województwie dolnośląskim pierwszy raz i zapewne nie ostatni…

W tym miejscu pragniemy podziękować Burmistrzowi Miasta i Gminy Ciepielów - Panu Arturowi Szewczykowi za nieustanne wspieranie wyjazdów naszych uczniów, a pracownicom UMiG w Ciepielowie Paniom: Annie Jamce, Monice Jamce i Joannie Żuchowskiej dziękujemy za zaangażowanie, wskazówki i pomoc w przygotowywaniu wniosku. Po raz kolejny młodzież mogła odwiedzić miejsca dziedzictwa narodowego, by docenić dokonania w dziedzinie nauki oraz pogłębić wiedzę z zakresu historii Polski. Cieszymy się, że nasi uczniowie mają uatrakcyjniony proces edukacyjny dzięki działaniom nauczycieli i organu prowadzącego. 

 

 

 




Podoba Ci się ten artykuł? Przekaż go innym:


Galeria zdjęć do tego artykułu (56) - Zobacz galerię