strona główna

Jesteś tutaj: Strona główna » Strona glowna » TRZECIA BEZPŁATNA ZIELONA SZKOŁA - WILNO – TROKI – KOWNO

TRZECIA BEZPŁATNA ZIELONA SZKOŁA - WILNO – TROKI – KOWNO


ZIELONE SZKOŁY organizowane w naszej gminie są jedynym, całkowicie bezpłatnym projektem realizowanym w Polsce. W myśl hasła: ,,Dzieci w gminie Ciepielów są najważniejsze” organ prowadzący przygotował ,,niebywały prezent” dla 7 – i 8 –klasistów osiągających wysokie wyniki w nauce. W roku szkolnym 2022/2023, po raz pierwszy, 46 najlepszych uczniów najstarszych klas, ze średnią ocen co najmniej 4,0 uczestniczyło w czterodniowej wycieczce śladami polskości do Wilna, stolicy Litwy. Nagroda ta przez cały rok szkolny była dodatkową motywacją do osiągnięcia jak najlepszych wyników w nauce. Bogaty program wycieczki wzbogacił wiedzę i podniósł kompetencje wszystkich uczestników, szczególnie z zakresu literatury, historii, biologii, muzyki, plastyki, geografii, języka obcego i oczywiście sprawności fizycznej…

Ze wspomnień uczniów:

Nasz pierwszy dzień Zielonej Szkoły rozpoczął się od porannej zbiórki przy Publicznej Szkole Podstawowej w Ciepielowie. Po wzruszających pożegnaniach z naszymi rodzicami wyruszyliśmy w podróż do Wilna.

Jadąc do miejsca docelowego naszej wycieczki, zatrzymaliśmy się w Drozdowie, aby zwiedzić Muzeum Przyrody — Dwór Lutosławskich, które jest jednym z najważniejszych muzeów przyrodniczych w Polsce.

Gdy dotarliśmy na miejsce, około godziny 13:30, podzieliliśmy się na dwie grupy i rozpoczęliśmy zwiedzanie obiektu. Pani przewodnik wprowadziła nas do pierwszej sali, gdzie zgłębialiśmy tajemnice tamtejszej roślinności. Dowiedzieliśmy się wiele interesujących informacji na temat roślin leczniczych, m.in. dziewanna  ma właściwości pomagające w leczeniu chrypki. Następnie udaliśmy się do podziemnego akwarium, gdzie podziwialiśmy różnorodność pływających ryb, a w sąsiednim pokoju eksponowano terraria z pająkami. Najodważniejsi mieli możliwość umieszczenia ręki w pudełku z żywymi drewnojadami! Kolejnym punktem było zwiedzanie pomieszczeń, w których żyła rodzina Lutosławskich. Poznaliśmy fascynujące fakty na temat Witolda Lutosławskiego, słynnego polskiego kompozytora  oraz jego bliskich. W pokoju obok mogliśmy podziwiać skóry zwierząt oraz ogromnego, stojącego niedźwiedzia. Następnie przewodniczka zaprowadziła nas do sali, gdzie prezentowano florę i faunę Biebrzańskiego Parku Narodowego. Obserwowaliśmy tam wiele gatunków ptaków, takich jak czarny bocian, błotniak stawowy, czapla siwa i trzmielojad. W ostatnim pomieszczeniu naszym oczom ukazały się figurki stojących zwierząt, takich jak łoś czy ryś. Niezwykłą atrakcją było też zobaczenie kości nogi mamuta.

Po około godzinie zwiedzania wróciliśmy do autobusu i ponownie ruszyliśmy w trasę do Wilna. Po dwóch godzinach znaleźliśmy się poza granicami Polski, nasze zegarki pokazywały godzinę do przodu, także można powiedzieć, że byliśmy o godzinę starsi. To jednak nie był koniec  podróży, musieliśmy jeszcze dojechać do naszego hotelu w Wilnie. Około godziny 22:00, zmęczeni podróżą, ale szczęśliwi dotarliśmy do hotelu. Zjedliśmy pyszną obiadokolację i udaliśmy się na zasłużony odpoczynek. Mimo wielu godzin spędzonych w autobusie, ten dzień był pełen niezapomnianych wrażeń!

Drugi dzień Zielonej Szkoły rozpoczęliśmy od pysznego i pożywnego śniadania, podanego w formie szwedzkiego stołu, więc każdy mógł sobie coś wybrać. Po posiłku udaliśmy się do pokoi, aby zabrać niezbędne nam rzeczy do całodziennego zwiedzania stolicy Litwy. Następnie otrzymaliśmy koszulki, plecaki oraz czapeczki, w których spędziliśmy dzień.  Zgodnie z programem zebraliśmy się przy autokarze, gdzie, jak każdego dnia, otrzymaliśmy słodkie przekąski: soczek i batonik. Wyruszyliśmy na zwiedzanie, naszym przewodnikiem w stolicy była bardzo sympatyczna pani Irena, nauczycielka historii w polskim liceum. Jadąc autobusem, zauważyliśmy posąg ptaków, wykonany z kamienia i metalu. Był naprawdę fascynujący. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Cmentarza na Rosie, gdzie złożyliśmy wieniec i zapaliliśmy znicze pod pomnikiem serca i matki marszałka Józefa Piłsudskiego. Na nekropolii pochowanych jest wielu znanych Polaków m.in. Lelewel – był bardzo poważnym profesorem na swojej uczelni.  Uczony przyczynił się do uwolnienia Adama Mickiewicza z aresztu, jak równie poręczył za niego, że ten nie będzie prowadził żadnej działalności. Na Rosie piękne, jak i wyniosłe nagrobki mieli bogaci oraz posażni ludzie. W miejscu spoczynku dostrzegliśmy wiele posągów aniołów, każdy z nich został zrobiony według katalogu, by w razie wojny zniszczone, odbudowano identycznie. Jeden z nich wykonany w Warszawie, przywieziono właśnie tutaj. Pani Irena intepretowała nam informacje o Kościele Św. Ducha i Cerkwi Świętego Ducha.  Potem pojechaliśmy pod Ostrą Bramę. Oczywiście przy okazji zakupiliśmy pamiątki, jak i lubiane przez wszystkich magnesy. Zwiedzając kaplicę mogliśmy zauważyć wizerunek Matki Boskiej pod litewską nazwą ,, Ausros Vartai ” , gdzie pomodliliśmy się. Spacerując wileńskimi uliczkami dotarliśmy do Muzeum Adama Mickiewicza. Dowiedzieliśmy się o wielu ciekawych kwestiach z życia, jak i twórczości poety. Pani przewodnik opowiedziała nam o Uniwersytecie Wileńskim. To jedyny na świecie uniwersytet bez nadanego imienia. Następnie skierowaliśmy się do restauracji McDonald’s, gdzie otrzymaliśmy zestaw Happy Meal. Po południu zwiedzaliśmy Zamek Litewski zachwycający swoim pięknem, a następnie Kościół Świętego Piotra i Pawła. Kolejnym urzekającym miejscem w Wilniekoła była Góra Trzech Krzyży z przepiękną panoramą miasta. Zmęczeni  powróciliśmy do naszego hotelu na obiadokolację. Po obfitym posiłku udaliśmy się na zakupy w litewskim markecie Maxim.  Z okazji Dnia Dziecka czekała na nas niespodzianka od Pana Wójta, był to spacer do najwyższego budynku na Litwie. Chociaż z hotelowych pokoi wydawał się nam wielki, to po przyjściu na miejsce, okazał się ogromny. Zachwycający obiekt, obrotowa restauracja, z tarasem widokowym na 55 piętrze, to budynek wieży telewizyjnej. Jest wyższy o 11 pięter od Pałacu Kultury w Warszawie. Po tak intensywnym dniu, przepełnionym historią Litwy, można stwierdzić iż, na każdym kroku spotykamy ślady Polskości i narodu Polskiego. Wieczorem zmęczeni, lecz bardzo zadowoleni wróciliśmy na nocleg.

Śniadanie odbyło się o 8:00, a godzinę później byliśmy już w autokarze z panią przewodnik, która dołączyła do nas przed hotelem. Udaliśmy się w drogę do Trok. Gdy dojechaliśmy na miejsce, przewodniczka opowiadała nam o ulicy Karaimskiej oraz o jej mieszkańcach. Poznaliśmy też informacje o religii Karaimów. Następnie, przez mostek na jeziorze, poszliśmy w stronę zamku wielkich książąt litewskich. Zwiedziliśmy wiele ciekawych komnat, w których była pokazana historia zamku oraz władców. Po opuszczeniu zamku mieliśmy czas na zakup pamiątek, a potem poszliśmy do restauracji na degustację regionalnych pierogów karaimskich. Wróciliśmy do autokaru i pojechaliśmy z powrotem do Wilna. Pani przewodnik zabrała nas na rzadko odwiedzane urwisko, z którego rozciągał się piękny widok. Po przyjeździe do hotelu zjedliśmy obiadokolację i poszliśmy do pobliskiego sklepu. Wszyscy spodziewaliśmy się, że to już koniec atrakcji tego dnia, ale jeszcze nie wiedzieliśmy, że czeka na nas wielka niespodzianka z okazji Dnia Dziecka zorganizowana przez Pana Wójta Artura Szewczyka. Wyszliśmy na spacer w stronę wieży telewizyjnej. Gdy znaleźliśmy się tuż przy niej okazało się, że wjeżdżamy na górę. Wysoka wieża robiła naprawdę duże wrażenie. Wszyscy uczestnicy wycieczki byli bardzo podekscytowani. Kiedy dotarliśmy na górę ujrzeliśmy przepiękną panoramę Wilna. Było to niesamowite przeżycie. Spędziliśmy na wieży całkiem sporo czasu, a następnie wróciliśmy do hotelu.  To był chyba najlepszy dzień wycieczki, który na długo zostanie w naszej pamięci.  

Ostatni dzień naszej wycieczki nadszedł szybciej, niż się spodziewaliśmy. To był czwarty dzień podróży, 2 czerwca, pełen ekscytującego zwiedzania i odkrywania nowych miejsc. Zbierając się razem na śniadanie, przygotowaliśmy się na kolejne niezapomniane doświadczenia. Po zjedzeniu pysznego porannego posiłku nadszedł czas na wykwaterowanie z hotelu. Spakowaliśmy nasze rzeczy i oddaliśmy karty do pokoi. Choć było trochę smutno, że nasza przygoda dobiega końca, byliśmy pełni entuzjazmu z powodu planowanego zwiedzania w Kownie. Po przyjeździe spotkaliśmy się z przewodniczką, która miała nas oprowadzić po Starym Mieście. Malownicze uliczki i zabytkowe budynki przywitały nas na każdym kroku, a ratusz miejski, zwany "Białym Łabędziem", zachwycił nas swoją piękną białą fasadą. Następnie udaliśmy się do imponującej Archikatedry św. Piotra i Pawła. Jej wnętrze okazało się niezwykłe, pełne bogatych zdobień. Przed nami roztaczały się obrazy mistrza Andriollego, które wzbudziły nasze zainteresowanie i podziw. Pani przewodnik dzieliła się z nami historią tego miejsca, co sprawiało, że odczuwaliśmy jeszcze większe zachwycenie.

Po opuszczeniu katedry przyszła kolej na Dom Perkuna, urokliwy zabytkowy budynek. Legendy o Perkunie, słowiańskim bóstwie piorunów, ożyły przed naszymi oczami. Przewodnik opowiadał nam fascynujące historie związane z tym miejscem, wprowadzając nas w atmosferę przeszłości. Kolejnym punktem programu był Zamek Kowieński, jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w Kownie. Wpatrywaliśmy się w majestatyczne mury i wieże zamku, odczuwając dreszcz emocji. Przewodniczka opowiadała nam o historii zamku i jego znaczeniu w przeszłości. Po całym dniu zwiedzania nadszedł czas na zasłużony obiad w regionalnej restauracji. Smakowaliśmy tradycyjne dania kowieńskie, które były wyśmienite. Podczas posiłku dzieliliśmy się wrażeniami z wycieczki, śmiejąc się i ciesząc ostatnimi chwilami spędzonymi razem. Nadeszła chwila pożegnania z Kownem i rozpoczęcie drogi powrotnej. Opuszczając to miejsce, czuliśmy w sercach mieszankę smutku i wdzięczności za niezapomniane chwile spędzone w tym pięknym kraju. W autokarze panowała atmosfera refleksji i wspomnień. Przypomnieliśmy sobie każdy szczegół i każdą chwilę, którą razem przeżyliśmy. Wszyscy dzieliliśmy się swoimi ulubionymi momentami wycieczki. Pod wieczór dotarliśmy do Ciepielowa. Ostatni dzień wycieczki był pełen emocji. Pozostawił w naszej pamięci niezapomniane chwile, które będziemy wspominać przez wiele lat. Był to czas, w którym poznaliśmy nie tylko piękno Litwy, ale także siebie nawzajem.
Serdecznie dziękujemy Panu Wójtowi Arturowi Szewczykowi za zorganizowanie tej cudownej wycieczki, która dostarczyła nam niezapomnianych przeżyć estetycznych i duchowych. Słowa podziękowania kierujemy również do naszych nauczycieli, którzy przez cały czas opiekowali się nami i czuwali nad naszym bezpieczeństwem.

                                                                                                      

 

 




Podoba Ci się ten artykuł? Przekaż go innym:


Galeria zdjęć do tego artykułu (149) - Zobacz galerię