strona główna

Jesteś tutaj: Strona główna » Strona glowna » ÓSMOKLASIŚCI NA KOLEJNEJ FANTASTYCZNEJ ZIELONEJ SZKOLE W KARKONOSZACH

ÓSMOKLASIŚCI NA KOLEJNEJ FANTASTYCZNEJ ZIELONEJ SZKOLE W KARKONOSZACH


Dla 60 uczniów klas ósmych z terenu gminy Ciepielów Dzień Dziecka znacznie się przedłużył, gdyż w okresie od 03.06.2019 do 07.06.2019 uczestniczyli w pięciodniowej wycieczce w Karkonosze w ramach Zielonej Szkoły.

Inicjatorem bezpłatnych wyjazdów, niezmiennie od 4 lat, jest Wójt Gminy Ciepielów – Pan Artur Szewczyk. Pobyt w górach został zorganizowany i w całości sfinansowany przez władze samorządowe i Urząd Gminy w Ciepielowie.  W tym roku, po raz pierwszy, 47 uczniów klas ósmych z Publicznej Szkoły Podstawowej w Ciepielowie oraz 13 uczniów Publicznej Szkoły Podstawowej w Bąkowej pod opieką nauczycieli: p. Agnieszki Stępień,  p. Anny Sulimy, p. Anny Pietruszki, p. Agnieszki Rolnik oraz p. Zbigniewa Opalskiego wyjechało na Zieloną Szkołę w okolice Karpacza.

Na kartach dziennika z pobytu na Zielonej Szkole uczniowie w barwny sposób opisali swoje wrażenia i przeżycia.

 3 czerwca 2019 roku (poniedziałek)

Uczestnicy Zielonej Szkoły zgromadzili się o godz. 7:30 na parkingu, w wyznaczonym miejscu zbiórki. Dzieci i ich rodziców powitał Pan Artur Szewczyk Wójt Gminy Ciepielów, przedstawił pilota naszego wyjazdu pana Dariusza Kleczaja i życzył wszystkim słonecznej pogody oraz udanego pobytu. Po wzruszających pożegnaniach wyruszyliśmy do Wrocławia - stolicy Dolnego Śląska. Rozpoczęliśmy zwiedzanie miasta z przewodnikiem. Najstarsza dzielnica - Ostrów Tumski zachwycał małomiasteczkowym krajobrazem, a historia tego miejsca urzekała swoją niezwykłością. Budowla, która niewątpliwie wzbudzała podziw i zainteresowanie, była Katedra Św. Jana. Uchodzi ona za pierwszą w pełni gotycką świątynię na ziemiach polskich. Później przeszliśmy przez niepowtarzalny Most Tumski obwieszony przez zakochanych ogromną ilością kłódek. Aż trudno uwierzyć, ile metalowych przedmiotów jest tam zamocowanych. Czas ten sprzyjał również podziwianiu wspaniałych widoków rozciągających się nad Odrą. Kolejnym miejscem była największa na świecie wystawa „nie z tej Ziemi” pod patronatem NASA w Hali Stulecia we Wrocławiu. Space Adventure to wspaniała kolekcja ponad 100 kosmicznych eksponatów amerykańskich i radzieckich wprost z US Space Rocket Center i NASA Visitor Center prezentująca historię kosmicznych podróży od ubiegłego wieku do dnia dzisiejszego. Dzięki tej ekspozycji mogliśmy prześledzić niezwykły postęp technologiczny jakiego dokonał człowiek przez ostatnie 70 lat na drodze eksploracji kosmosu. Jest to również okazja do uczczenia 50 rocznicy misji Apollo 11, dzięki której człowiek stanął po raz pierwszy na Księżycu! Później kontynuowaliśmy pobyt na wrocławskim Rynku, gdzie znajdowały się jedne z licznych krasnali z brązu stanowiące symbol Wrocławia.  Na uwagę zasługiwały też urokliwe kamieniczki i niepowtarzalna szklana fontanna, której piękno zostało utrwalone na fotografiach wszystkich ósmoklasistów. Powolny spacer umożliwił zakup pamiątek i rozkoszowanie się urokliwą miejską architekturą. Po dniu pełnym wrażeń dojechaliśmy do miejsca docelowego – Domu Wczasowego „ Lubuszanin”  w Sosnówce k/ Karpacza. Po całym dniu pełnym wrażeń, najbardziej czekaliśmy na rozlokowanie w pokojach, co zresztą szybko nastąpiło i można było przez chwilę wypocząć po podróży i przyzwyczaić się do nowego lokum. Udaliśmy się do stołówki i zjedliśmy obiado - kolację. Zmęczeni długą podróżą zasnęliśmy w mgnieniu oka. Tak zakończył się nasz pierwszy dzień fascynującej przygody.

4 czerwca 2019 roku (wtorek)

Kolejny dzień przyniósł nie mniej atrakcji. Pierwszym punktem w programie na wtorek był  kościół parafialny w Karpaczu, świątynię tę  przeniesiono w 1842 roku z  miejscowości Vang w Norwegii. Przebywając we wnętrzu wysłuchaliśmy niezwykłej historii budowli sakralnej. Następnie przejechaliśmy do Szklarskiej Poręby - miasteczka położonego w malowniczej dolinie rzeki Kamiennej na stokach Karkonoszy i Gór Izerskich.  Po godzinnej wspinaczce wśród lasów zdobyliśmy szczyt  w Sudetach Zachodnich - Wysoki Kamień mierzący 1058m.  Trudy wspinaczki wynagrodził cudowny widok na Karkonosze, Rudawy Janowickie, Góry i Pogórze Kaczewskie oraz Kotlinę Jeleniogórską. Wypoczywaliśmy delektując się bajecznymi krajobrazami w promieniach słońca, smagani lekkimi podmuchami wiatru. Cudowne uczucie! Schodzenie okazało się znacznie łatwiejsze, chociaż straszyły nas pomruki burzy, gdzieś w oddali. Chwila przerwy w autokarze i kolejna wyprawa w góry, udaliśmy się podziwiać najwyższy Wodospad w Sudetach – Kamieńczyk, który na początku miał status pomnika przyrody, obecnie jest to obszar ochrony ścisłej, wchodzący w skład Karkonoskiego Parku Narodowego. Wyposażeni w kaski ochronne, przeszliśmy na rampy widokowe i naszym oczom ukazał się groźny, a zarazem cudowny wodospad. Na zakończenie odbyliśmy delikatny spacerek do Wodospadu Szklarki. Z przyjemnością wsłuchiwaliśmy się w szum wody. Utrudzeni, ale pełni wrażeń wróciliśmy do „Lubuszanina”, aby odpocząć i nabrać siły na następny dzień.

5 czerwca 2019 roku (środa)

Trzeci dzień upłynął nam na zwiedzaniu czeskiego skalnego miasta w  Adrspachu Idąc wyznaczonymi ścieżkami mieliśmy okazję podziwiać krajobraz, który swoim ukształtowaniem i monumentalnością zapiera dech w piersiach. Są tu skały w kształcie splecionych w uścisku kochanków i takie, między którymi trzeba się czasem przeciskać dotykając rozłożonymi rękami 100-metrowych ścian po obu stronach. Zdarza się, że trzeba wspinać się po specjalnych schodach lub maszerować po kładkach i mostach. Na miejscu odkryliśmy też takie cuda przyrody jak skalny wodospad i malownicze, szmaragdowe jezioro na miejscu dawnej żwirowni, które można przepłynąć wieloosobową tratwą. My również skorzystaliśmy z tej atrakcji, w trakcie krótkiego rejsu wysłuchaliśmy barwnej opowieści miejscowego flisaka. Na koniec wspięliśmy się schodami do miejsca widokowego zwanego Wielką Panoramą, aby zobaczyć skalne miasto z innej perspektywy. W drodze powrotnej wstąpiliśmy do Karpacza, gdzie pospacerowaliśmy na miejscowym deptaku. Mieliśmy czas na zakup lodów, gofrów i oczywiście pamiątek.

6 czerwca 2019 roku (czwartek)

Czwartego dnia pojechaliśmy do stolicy Czech, Pragi. Ma ona jedną z najpiękniejszych starówek legendarną Złotą uliczkę na praskim wzgórzu zamkowym, z maleńkimi kolorowymi domkami, czy średniowieczny most Karola. Pani przewodnik dała nam możliwość głębszej refleksji nad historią tegoż miasta. Podczas zwiedzania natknęliśmy się na stojący na środku placu Ratusz, a na południowej ścianie budynku został umieszczony zegar astronomiczny Orloj. Zegar ten składa się z trzech części. Pierwsza – astronomiczna, ukazuje położenie ciał niebieskich. Druga – kalendarzowa z tarczami – symbolizuje miesiące Trzecia, zwana animacyjną, przedstawiają ruchome figurki dwunastu apostołów. Figury te pojawiają się w górnych oknach zegara, natomiast poniżej na zegarze grożą: kostucha z klepsydrą  przy dźwięku dzwonów pogrzebowych, Żyd ze srebrnikami w ręku, poganin Turek i wyobrażenie próżności z lustrem w dłoni. O właściwej godzinie wysłuchaliśmy również bicia tego wielowiecznego zegara. Podczas naszej wędrówki odwiedziliśmy również Katedrę Świętych Wita, Wacława i Wojciecha. Jest ona głównym kościołem w Pradze i siedzibą arcybiskupów praskich i prymasa czeskiego. Zmęczeni i pełni wrażeń wróciliśmy do ośrodka. Ten dzień był wyjątkowy, ponieważ dowiedzieliśmy się wiele o historii Czech oraz mieliśmy okazję zobaczyć piękno praskiej architektury. W godzinach wieczornych, każdy z uczestników wycieczki wrócił do swojego pokoju i niestety musieliśmy się spakować.

7 czerwca 2019 roku (piątek)

Ostatniego dnia o godz. 7:30 zjedliśmy śniadanie, otrzymaliśmy prowianty na podróż i jak co dzień, słodką przekąskę i soczek od organizatora wyjazdu. Zgodnie z programem o godzinie  8:00 wyruszyliśmy. Po dwóch godzinach jazdy dotarliśmy do wrocławskiego ZOO. Jest ono najstarsze w Polsce i posiada bogatą kolekcję zwierząt. Żyje tu 10 tys. zwierząt, przedstawicieli ponad 1100 gatunków. Głównym naszym celem było zwiedzenie oceanarium, które mieści się w centrum ogrodu zoologicznego. Jest ono pierwszym takim miejscem w Polsce. Mieliśmy możliwość bliżej poznać podwodny świat fauny i flory na świecie. Nasze zainteresowanie wzbudził tunel, do którego wchodziliśmy i mogliśmy się poczuć niczym płetwonurkowie, wśród barwnych i różnorodnych stworzeń. Po tylu atrakcjach wsiedliśmy do autobusu pełni podziwu dla otaczającej nas przyrody. Podczas przerwy w wielogodzinnej podróży, zjedliśmy pyszny, domowy obiad w Karczmie pod Dobrym Aniołem. Około godziny 21 szczęśliwie dotarliśmy do Ciepielowa gdzie czekali stęsknieni rodzice. Mimo długiej podróży, nikt nie odczuwał zmęczenia, gdyż przepełnieni byliśmy energią i radością jakiej dostarczył nam pobyt na Zielonej Szkole. Oprócz rodziców na parkingu oczekiwał na nas Wójt Gminy, który wszedł do autokaru i otrzymał od uczniów głośne podziękowania oraz gromkie brawa.

Ta wycieczka utkwi nam w pamięci, jest to nasz druga Zielona Szkoła. Dzięki tym wyjazdom mogliśmy poznać uroki nadmorskich krajobrazów będąc w klasie szóstej oraz piękno i majestatyczność gór teraz, jako uczniowie klas ósmych. To, co zobaczyliśmy i czego doświadczyliśmy nie zabierze nam nikt.

Wszyscy uczestnicy Zielonej Szkoły składają serdeczne podziękowania inicjatorowi
i organizatorowi wyjazdu Panu Arturowi Szewczykowi Wójtowi Gminy, pracownikom Urzędu Gminy w Ciepielowie i wszystkim, którzy przyczynili się do zrealizowania wyjazdu na Zieloną Szkołę w Karkonosze.

 




Podoba Ci się ten artykuł? Przekaż go innym:


Galeria zdjęć do tego artykułu (132) - Zobacz galerię